.................. MARCIN MALITKA
.................. DZIADY NA TARCZYŃSKIEJ
.................. Wernisaż - 30 października 2013
Wystawa malarstwa Marcina Malitki to prezentacja płócien
namalowanych wokół tematu Zombi - tematu, który wyjątkowo fascynuję artystę.
Ekspresyjnie malowane obrazy, będą towarzyszyć imprezom zorganizowanym wokół
"Dziadów na Tarczyńskiej".
The Good Death is Alive Death 2 |
The Good Death is Alive Death 1 |
The Good Death is Alive Death 2 |
.................. Wystawa poplenerowa, Seggiano
.................. ARTYŚCI FRONTU SZTUKI
.................. POŻEGNANIE LATA
.................. Wernisaż - 22 września 2013
.................. ARTYŚCI FRONTU SZTUKI
.................. POŻEGNANIE LATA
.................. Wernisaż - 22 września 2013
Od 17 do 25 sierpnia artyści Frontu Sztuki podziwiali i
uwieczniali na płótnach zachwycające toskańskie pejzaże. Efekty ich zmagań
można obejrzeć na wystawie prac podsumowującej plenerowe działania. Swoje
malarskie i rysunkowe prace pokażą: Magda Fokt, Kama Jackowska, Marta
Kawecka, Maria Piątek, Alek Slon, Agnieszka Zawisza.
Artyści przy pracy, Seggiano, Toskania 2013 |
Artyści przy pracy, Seggiano, Toskania 2013 |
Artyści przy pracy, Seggiano, Toskania 2013 |
.................. Wystawa rzeźby
.................. Wernisaż - 16 czerwca 2013
.................. Mironalia
W trakcie Mironaliów na Tarczyńskiej można obejrzeć efemeryczna rzeźbę autorstwa Pawła Jackowskiego, zatytuowana " Duch Tarczyńskiej". Rzeźba wykonana została z drutu i folii, a jej wysokość to 190 cm.
Paweł Jackowski i "Duch Tarczyńskiej" |
Duch Tarczyńskiej |
Duch Tarczyńskiej |
.................. Wystawa malarstwa
.................. AGNIESZKA ZAWISZA
.................. HYDROZAGADKA
.................. Wernisaż - 4 czerwca 2013
Wystawa malarstwa Agnieszki Zawiszy pt. „Hydrozagadka” to prezentacja płócien namalowanych wokół tematu tajemniczych przygód wody.
Sama artystka mówi o swoich inspiracjach:
Malując wodę, maluję oczywiście siebie. Tak jest zawsze i niezależnie od tego co akurat stanowi wizualny bodziec jakiejś zewnętrznej inspiracji, maluję zawsze o sobie. W płótnach są moje radości i troski, z przewagą radości, bo malarstwo potrzebne mi jest do życia jak woda i kiedy maluje to żyję najpełniej".
"Ozonowanie wody" olej na płótnie, 100 x 170 cm, 2013 rok |
"Filtry pospieszne" 110 x 90 cm, olej na płótnie, 2013 rok |
"Rura" 90 x 110, akryl i olej na płótnie, 2013 rok |
.................. Wystawa ilustracji
.................. SABINA TWARDOWSKA
.................. STWORY STORY
.................. Wernisaż - 25 maja 2013
.................. Dzień Sąsiada
Jednodniowa wystawa ilustracji Sabiny Twardowskiej!
Serdecznie zapraszamy 25 maja w godzinach 12.00 -18.00 do Galerii Ta3.
Co sama autorka mówi o swoich pracach?
"W moim malarstwie bardzo często pojawiają się typografia i rysunek – uwielbiam komiksy i szeroko pojętą popkulturę, jako niewyczerpane źródło inspiracji! Tematyką dominującą w ostatnich trzech latach w moich pracach – wszystkich: w obrazach, ilustracjach, rysunkach – są różnego rodzaju sytuacje i relacje społeczne, które zawsze omawiam z przymrużeniem oka. Jako wielbicielce Monty Pythona i Eddiego Izzarda zdecydowanie bardziej wolę i łatwiej mi posługiwać się humorem niż uderzać w poważne tony.”
Serdecznie zapraszamy:)
Księżyc raz odwiedził staw I, Sabina Twardowska |
Czaju? Sabina Twardowska |
Kot Brytyjski I, Sabina Twardowska |
Kot Brytyjski II, Sabina Twardowska |
.................. Wystawa aktów
.................. KAROLINY ZWONIARSKIEJ
.................. i
.................. rzeźb
.................. JACKA ZWONIARSKIEGO
.................. Wernisaż - 18 maja 2013
.................. Noc Muzeów
Niedaleko pada jabłko od jabłoni, pewnie dlatego Karolina Zwoniarska, jak jej ojciec rzeźbiarz zajęła się tematyką aktu. Jacek Zwoniarski spotkanie dwojga ludzi przedstawia używając najtrudniejszej z technik rzeźbiarskich - rzeźby w kamieniu. Mistrzowsko dopracowane w każdym szczególe prace lub chropowate i pozornie pozostawione w trakcie procesu twórczego ze śladami dłuta są zachwycające. Zwoniarski kamienie obdarza życiem prowokując widza do interakcji - dotyku, skupienia i chęci odkrywania nowych szczegółów.
To druga wspólna wystawa. Pierwsza w 2007 r. w Małej Galerii w Nowym Sączu (http://www.malagaleria.pl/wyst_poprz/Zwoniarscy/zwoniarscy.htm) była dużą prezentacją rzeźb Jacka Zwoniarskiego oraz w tle obrazów dyplomowych i tych powstałych wkrótce po dyplomie Karoliny Zwoniarskiej, między innymi pierwszych, nieśmiałych zmagań z aktem kobiecym. Teraz po 6 latach konfrontacja wypada bardziej jednorodnie. Rysunki Karoliny Zwoniarskiej to propozycja, która wytrzymuje towarzystwo doskonałych rzeźb ojca, Jacka Zwoniarskiego. Przy pomocy charakterystycznej kreski, z kobiecego punktu widzenia opowiada o erotyce ciała kobiecego i męskiego.
zwoniarska.com
jacek.zwoniarski@interia.pl
Akt szary, technika własna, 70 x 50 cm, Karolina Zwoniarska 2009 |
Ego, technika własna, 70 x 50 cm, Karolina Zwoniarska 2009 |
Magia, Jacek Zwoniarski |
Nieśmiertelność, Jacek Zwoniarski |
.................. Wystawa grafiki
.................. KAMA JACKOWSKA
.................. O TYM JAK PŁYNIE CZAS
.................. Wernisaż - 12 kwietnia 2013
.................. Kamienica czarno na białym
Po zwykłym człowieku zawsze pozostają przedmioty, a tylko po niektórych jeszcze słowa i myśli. Tych drugich zna cały świat, a o tych pierwszych nikt nie pamięta – to masa, liczona w milionach jednostek, w dziesiątkach anonimowych pokoleń, żyjących w przeszłości swoim własnym życiem. I to właśnie tym drugim poświęcone są moje graficzne prace.
Bardzo trudno jest mi wyrzucić archeologię z głowy – równolegle ze studiami
na Wydziale Grafiki Akademii Sztuk Pięknych, studiowałam archeologię na
Uniwersytecie Warszawskim. To doświadczenie i płynąca z niego wiedza, a także
refleksja nad mniej lub bardziej odległą przeszłością wciąż mi towarzyszą i
siłą rzeczy pojawiają się w moich pracach. W zakres moich artystycznych
zainteresowań, wchodzą głównie materialne pozostałości ludzkiego życia - myśli
i czynu - widziane z perspektywy upływu czasu jak i działania niszczących sił
natury.
Odkrywane przez archeologów przedmioty – to świadkowie i uczestnicy
czyjegoś anonimowego życia - ale jednak życia wypełnionego barwami i emocjami, teraz
poprzez suchy zapis dokumentacyjny zostają nagle odarte z szat - pozbawione wszelakich
przymiotników określających ich wartość i miejsce w czasie przeszłym. Odkrywane
przedmioty są ubierane na nowo w język znaków i umownych uproszczeń starający
się odtworzyć w nieudolny i z góry skazany na niepowodzenie sposób to jak było,
przyporządkować martwe pozostałości do nowych, współczesnych wyobrażeń. W całej
tej procedurze umyka tylko fakt, iż opisywany przedmiot to przykładowo ważny
emocjonalnie dla kogoś przedmiot, który teraz staje się anonimowym artefaktem …
Moje prace to nie rekonstrukcja, ale swoista próba zatrzymania czasu – opisania
przedmiotu in situ, czyli znalezionego
w pierwotnym miejscu zdeponowania. To obserwacja nie tylko tego, co jest, ale
również tego, czego już nie ma, to pochylenie się nad zmianą przedmiotu w
czasie i jej swoistym pięknem. To próba poszanowania fragmentarycznych
szczątków, jako immanentnych bytów następnych, swoistych potomków przeszłości, a
nie sprowadzania ich wyłącznie do elementu rekonstrukcji minionej
rzeczywistości. Tyle postało, takie jest i to właśnie jest piękne i w pewien
niezwykły sposób inspirujące. Temu tematowi zostały poświęcone cykle moich
prac: Łodzie (intaglio, 2009-2010),
Znaki czasu I (sitodruki, 2011), Znaki czasu II (sitodruki, 2012).
Moje prace to ręcznie odbijane sitodruki w dużym formacie (około 135 cm długości) jak i linoryty odbijane wklęsło- i wypukłodrukowo, z dodatkiem innych technik graficznych. Bardzo dużą rolę gra w nich kolor, jego głębię uzyskuję przez nawet kilkunastokrotne odbijanie różnych matryc na jednej odbitce. Moje prace to prawie wyłącznie pojedyncze odbitki unikatowe plasujące się pomiędzy grafiką a malarstwem. Często wykorzystuję dodatkowe efekty tj. elementy odbijane farbą transparentną, farbą białą na białym papierze czy też relief – ich dostrzeżenie wymaga oglądania prac pod różnym kątem, a co za tym w moich pracach staram się zaangażować widza w proces oglądania i interpretowania odkrywanych elementów.
Warstwy / sitodruk / odbitka unikatowa / 135 x 35 / Kama Jackowska 2012 |
Zmiany / sitodruk / odbitka unikatowa / 135 x 35 / Kama Jackowska 2012 |
Moje prace to ręcznie odbijane sitodruki w dużym formacie (około 135 cm długości) jak i linoryty odbijane wklęsło- i wypukłodrukowo, z dodatkiem innych technik graficznych. Bardzo dużą rolę gra w nich kolor, jego głębię uzyskuję przez nawet kilkunastokrotne odbijanie różnych matryc na jednej odbitce. Moje prace to prawie wyłącznie pojedyncze odbitki unikatowe plasujące się pomiędzy grafiką a malarstwem. Często wykorzystuję dodatkowe efekty tj. elementy odbijane farbą transparentną, farbą białą na białym papierze czy też relief – ich dostrzeżenie wymaga oglądania prac pod różnym kątem, a co za tym w moich pracach staram się zaangażować widza w proces oglądania i interpretowania odkrywanych elementów.
Kama Jackowska
Absolwentka Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w
Warszawie (dyplom 2005 r. z grafiki warsztatowej w pracowni prof. Rafała
Strenta) oraz Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego. Zajmuje się
grafiką artystyczną, tworząc unikalne kompozycje w sitoduku i druku wypukłym. Brała
udział w licznych wystawach indywidualnych i zbiorowych. Członek ZPAP oraz Stowarzyszenia
Front Sztuki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz